Cykle przemocy

1. Faza narastania napięcia

W tej fazie sprawca jest zazwyczaj poirytowany, napięty, czepia się o wszystko. Ofiara stara się go uspokajać poprzez spełnianie zachcianek i nawet najtrudniejszych zadań wierząc, że wreszcie usunie przyczynę irytacji i zapobieganie jej narastaniu. Energia ofiary jest skoncentrowana na wszystkich możliwych działaniach, które pozwoliłyby uniknąć kolejnej awantury. Prawda jest taka, że ofiara nie może nic zrobić, by uniknąć kolejnej fazy.

2. Faza ostrej przemocy

W tej fazie sprawca staje się gwałtowny, wpada w furię. Znajdując w zachowaniu ofiary sobie wiadomy pretekst wywołuje awanturę używając różnych form przemocy. Ofiara może byc wtedy poważnie pobita, zraniona, czasem zagrożone jest jej życie. Wtedy najczęściej ofiara decyduje się na szukanie pomocy i/lub różne służby mają z nią kontakt (np. pogotowie, lekarz pierwszego kontaktu).

3. Faza miodowego miesiąca

W tej fazie sprawca okazuje skruchę i miłość zwłaszcza, gdy ofiara ujawni prawdę na zewnątrz. Sprawca zaczyna się wtedy zachowywać tak, jak ofiara sobie tego życzy. Sprawca przeprasza, obiecuje poprawę tłumacząc często, że nie pamięta aktu przemocy (bo np. był pijany). Jest czuły, troskliwy, zapewnia o swojej miłości. Do przeprosin sprawca często dodaje prezenty i własne łzy, czemu ofiara nie może się oprzeć. Sprawca i ofiara zachowują się jak świeżo zakochana para. Ofiara zaczyna wierzyć w to, ze partner się zmienił i że przemoc była jedynie incydentem. Czuje się kochana, myśli, że jest dla niego ważna i znowu go kocha. Spełniają się jej marzenia o cudownej miłości, odczuwa bliskość i zespolenie z partnerem.

Faza miodowego miesiąca zatrzymuje ofiarę w cyklu przemocy, bo łatwo pod jej wpływem zapomnieć o koszmarze pozostałych dwóch faz. Jednak faza miodowego miesiąca mija i znowu rozpoczyna się faza narastania napięcia. Faza miodowego miesiąca niesie zagrożenie, ponieważ przemoc w następnym cyklu bywa zazwyczaj gwałtowniejsza.